Żeby zostać prawdziwym przywódcą, na początku musisz zastanowić się nad sensem swojego przywództwa. Musisz go dokładnie zrozumieć. Prawdziwych liderów nic nie jest w stanie powstrzymać od prowadzenia swoich ludzi do celu, żeby jednak móc to zrobić musisz być 120 procentach przekonany, o co Ci chodzi. Musisz się zastanowić nad powodami dla których w momentach krytycznych, będziesz miał siłę iść dalej. Bez nich zostaniesz wizjonerem gawędziarzem :) Jedyne co jest w stanie pociągnąć ludzi za Tobą, to ogień ideałów płonący w Tobie.
Po co to robisz, jaki jest sens Twoich działań? Czy robisz to dla pieniędzy, pięknych aut lub wielkich rezydencji? Wielu liderów taki cel zgubił, kiedy przyszły cięższe czasy, rozpierzchli się niczym owce po ataku wilka. Definitywnie, chęć zdobycia bogactwa nie wystarcza aby stać się przywódcą. Poszukaj w głębi serca powodów dla których pomimo bólu i rozczarowań, jesteś w stanie iść dalej, jesteś w stanie wykrzesać z siebie jeszcze więcej energii i podzielić ją między swoich ludzi.
Głęboko wierzę, że każdy z nas urodził się z jakąś misją. Niestety nie każdy jest w stanie lub chce ją dostrzec.
Są więc dwie grupy ludzi, ci którzy widzą sens swojego życia i ci którzy go nie widzą. Ci którzy nie widzą, błąkają się po świecie bez celu, brakuje im motywacji i umierają niespełnieni z pustką, którą wiedzą, że mogli wypełnić, a jednak zabrakło im odwagi.
Ci którzy widzą sens, dzielą się dalej na dwie grupy. Tych , którzy wiedzą co mają robić, ale nie chce im się angażować. Może i mogliby być przywódcami ale brak w nich poświęcenia. Znam wiele osób, które mogłyby coś zrobić ale... "...I pozostają najwyżej kibicami lub zgorzkniałymi czytelnikami codziennych gazet z wyraźnym nawykiem obrażania się na innych." ks. Jacek WIOSNA Stryczek.
I wreszcie są Ci, którzy znajdują swój cel i podążają za nim. Dla nich, nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko wyzwania, które należy przezwyciężyć. Są jak woda, nie zatrzymują się narzekając na przeszkodę, tylko szukają sposobu jej pokonania. Biorą na siebie odpowiedzialność wypełnienia misji i często w samotności idą do celu.
Życzę Ci Drogi Czytelniku, odnalezienia sensu Twojego życia i podążania za nim bez oglądania się na to co inni pomyślą.
Do celu dojdzie każdy z nas
choć
drogi inne zgoła
nam
trzeba iść nie wolno nam
przed
losem chylić czoła
na
jednym morzu ludzki ród
lecz
fale godzą ślepe
więc
płyńmy choć pęknięty maszt
im
trudniej tym zacieklej
choć
ponad nami jedna noc
to
gwiazdy nasze inne
nam
trzeba w dal skrzydłami bić
bić
trzeba jak najsilniej
po
każdym wschodzie zachód jest
i
kiedyś człowiek zaśnie
lecz
póki czas najjaśniej świeć
niech płomień
twój nie gaśnie
Mateusz Kurcewicz z tomiku Chwilomyśli
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz